Oko Boga
Inspiracją było zobaczenie zachodzącego słońca w obrysie z chmur w kształcie oka
Pewnego wieczoru, gdy wracałem z Łodzi,
pustą autostradą spiesząc się do domu,
w takiej chwili radio muzą czujność
zwodzi,
a senność pogłębia szarość nieboskłonu.
Różne myśli rodzą się w głowie po
drodze,
mnożąc ilość pytań bez krzty odpowiedzi,
jedno z nich naprawdę dokuczało srodze,
czy ktoś z wyżyn nieba życie moje
śledzi.
Nagle chmur zasłona uniosła powiekę,
ukazując złotą źrenicę boskości,
dojrzałem w tym oku anielską opiekę
i już jestem pewny Bożej Opatrzności...
Komentarze (64)
Podoba mi się Twoja refleksja Marianie...
pozdrawiam
Pozwolę sobie za Krzemanką.
Pozdrawiam ;)
Zdarzają się takie sytuacje, ze na swoje myśli
otrzymujemy (jakby) odpowiedz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zaufać Bogu ...to jet to co człowiek potrzebuje ...tzn
wierzący ...też wyruszając w drogę wierzę że dojdę do
celu ...Pozdrawiamy was serdecznie przyjacielu ...
Zazdroszczę. Pewności... :)
Ujmujące refleksje, serdecznie pozdrawiam :)
Witaj,
fajny - taki z refleksją w tle i nudną jazdą...
Usmiech, pozdrowienia /+/
Pięknie opisane ciekawy układ chmur na niebie -
wiersz przepełniony wiarą :-)
pozdrawiam
Wielkie szczęście czuć Opatrzność Bożą.Oby nigdy nas
nie opuszczała. Pozdrawiam serdecznie:)
Zjawiskowy opis (szczęściarz z peela, od razu otrzymał
odpowiedź na nurtujące pytania.)
Piękna refleksja z nietuzinkowym opisem okoliczności.
Pozdrowionka
Wiersz skradł moje serce.... przepiękny
Bdb rozważania :)
Na pewno czuwa Marianie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz, też jestem pewny Bożej Opatrzności i
wiem, że czuwa nade mną i moją rodziną, niech też
czuwa na Wami, na duże TAK, pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się w treści i formie, ten refleksyjny
tekst, ze znakiem z nieba w tle. Miłego dnia:)