określona postać
/gdy krew pulsuje, a później zastyga
nie odda pieszczoty/
w niezależnych myślach i czynach
dokonane wybory wyrażają swoją wolność
na chybił — trafił jak ofiara owinięta
w szarą fotografię z rozdartym wnętrzem
wtopi się w epikę, choć wybrany gatunek
(baśń czy pamiętnik)pozbawi złudzeń
a stworzone zakończenie wplątane
w rzeczywistość
pozostanie absurdem
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-08-02 11:41:34
Ten wiersz przeczytano 884 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
:)
:)
dziękuję:)
nie możliwe jest trudniej zrozumieć ale ma w sobie
bycie częścią wszystkiego
Amorku :)
Świetnie napisane, pozdrawiam :)
dziękuję kochani :)
Podoba się. Pozdrawiam
Podoba mi się :) Pozdrawiam serdecznie +++
Jejku, ależ mi miło - dokładnie, a już myślałam,że to
ja poległam:) Bardzo Ci dziękuję Eluś za rozebranie
wiersza
Ewunia, musiałam jeszcze wrócić z interpretacja i z
ciekawością, czy dobrze czytam - dla mnie to wiersz o
Powstaniu Warszawskim, z dyskretną symboliką, dlatego
nie całkiem oczywisty. Ale wgryzłam sie w te symbole -
chyba. Napisz czy mam rację.
bardzo ciekawie, jak zawsze.
Pozdrawiam serdecznie
dziękuję neplit. Eluś dobrze Ci się przeczytał.
Smutno mi się przeczytał...
Pozdrawiam Ewa
Świetny wiersz pozdrawiam