okręt
wolny żeglarz płynący z wyspy „trochę
wiem”
do wyspy „nie wiem” na której
skuje w tamtejszym warsztacie swoje
„nie”
by ruszyć ku kolejnym i ich warsztatom
teraz już w siostrzano-braterskiej kompanii
wolny żeglarz płynący z wyspy „trochę
wiem”
do wyspy „nie wiem” na której
skuje w tamtejszym warsztacie swoje
„nie”
by ruszyć ku kolejnym i ich warsztatom
teraz już w siostrzano-braterskiej kompanii
Komentarze (8)
szerokie horyzonty miniaturki ..pozdrawiam .. :))
Fajna taka podróż, przy okazji
poszerza horyzonty,
ciekawy pomysł opisu przyjaźni.
Pozdrawiam serdecznie:)
Po długiej nieobecności zacumowałeś swój okręt na beju
i fajnie jest.
interesujące Pozdrawiam:))
Rozbudzająca wyobraźnię opowieść.
Jeżeli dobrze zrozumiałem to podążają ku zdobywaniu
kolejnej wiedzy.
Ciekawa, owocna podróż.
Młego dnia :)
ciekawe :) pozdrawiam
Nigdy nie wiadomo co przed nami.
Ciekawa miniatura, skłania do zadumy.
Pozdrawiam :)