okruch bursztynu...))
z miłosnego pragnienia
zrodzony smutek
z chwil obojętnosci
samotność
chociaż ludzie wokół
po lekkich kroplach
deszczu słońce
wyłania się zza chmury
powietrze latem pachnie
tęsknotą i wspomnieniami
rozsiadam sie w fotelu
zamykam oczy
poddaje się marzeniom
i słońcu co z wysoka
się uśmiecha ono
potrafi zdziałać cuda
swoim blaskiem
odsłaniając moja wyobrażnię
jestem na plaży
dotykam złotego piasku
co krok znajduję muszelke
może znajdę miłość
zamkniętą w okruchu
bursztynu
kiedy wakacyjny pociąg
zawiezie mnie
nad Bałtyk
"Polisia"
28.06.2016...Laudenbach
Komentarze (6)
Ten okruch jest piękny ..
Piękne
Zabieram się z Tobą, obiecuję nie będę przeszkadzać.
Ciepły rozmarzony klimat stworzyłaś w swoim wierszu,
takie lubię. Serdeczności.
Przeczytałem pierwszy wers, dalej już nie muszę- banał
morze, bursztyn, miłość,- ładniutko;
Super