Okruchy
Kto potrafi obliczyć
życia chwil ułamki
te rosnące wciąż kawałki
Rozsypane chcą męczyć
starte nasze serce
w zepsutej rdzą kosiarce
Szczęście zechciało skończyć
dawać iskrę mocy
szukaj nieba tam pomocy
Głosem prawdy wyleczyć
wszelkie rany duszy
aż łzę bramą tęczy skruszy
autor
Gaudium cum pace
Dodano: 2008-05-05 08:24:05
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
niebanalne +...:)
W melancholię ubrałeś swoje rozważania...smutek i
zaduma z nich płynie-udzielił mi się nastrój...
Bardzo zaskakujaca, niebanalna przenosnia. Moze warto
policzyc takie ulamki chwil by docenic ich wartosc