Okrucieństwo
Dajcie mi szczęście, a poruszę Ziemię.
Odnośnie przyjaciół lub żon, to lepiej mieć
niż nie mieć,
mówią, ale cóż mam mając to - to
zapchajpustka,
negatywność.
Natomiast uzyskanie samotności to już
zdobycz.
Samotność zamiast starego zużytego
swetra.
Po co on mi w szafie, lepsza pustka po
nim.
Tak samo można przerobić zdanie: "Lepiej,
żeby
był świat, niż żeby go nie było" na:
Lepiej, żeby
nie było nic, niż żeby był świat, w
którym
nie jestem szczęśliwy.
Zawsze przynajmniej może mnie nie być.
Nie wszyscy mogą być śliczni i zdrowi, ale
ja
chcę mieć w życiu swój przydział śliczności
i zdrowia.
Co mi po pisaniu jeśli nie ma szczęścia.
Ale może ono da moc skomunikowania
się z ludźmi.
Trenowanie mięśnia rozmowy.
Lepsza własna nieudolność niż
korzystanie
z cudzej zaradności.
- Zostawcie mnie w spokoju !
To dziwne, czuję się dziś zdrowo.
Nie sposób całe życie tylko pisać, nawet
super wierszy.
Do miasta przyjechało wesołe miasteczko.
Nie mam tam z kim pójść.
Na własny rachunek muszę zacząć robić różne
rzeczy,
bo my nie mamy tak naprawdę wspólnego
rachunku.
Dość słów!
Komentarze (4)
a może w tym wszystkim chodzi o to żeby pokochać swoją
samotność i z nią zaprzyjaźnić się prawdziwie...ona
nie opuści pójdzie do wesołego miasteczka nie zasypie
słowami bez pokrycia...nie zapcha emocją
chwili...zapełniać pustkę tylko po to by była
pełna...droga prowadzi donikąd...a moze wystarczy
przestać się bać...wyzwolić myśl...przecież nie jest
tak trudno być...pozdrawiam tekst faktycznie ma coś z
okrucieństwa.....
czasem na wesołym jest wesoło Każdy człowiek ma swoje
wymarzone szczęście ważne żeby się z kimś zbiegło w
odczuwaniu Wiersz podoba mi się Czytelny Bardzo
wyważony w słowach Dobry +
Mam to samo z wesołym miasteczkiem. No ale jesteś
wśród nas;)
w samotności jest samotnie..wiem ...ale czy chcesz
żeby cie zostawić... czy to wołanie o pomoc...może
pisanie pomoże...mi pomaga tobie nie ??..ktoś mi tu
kiedyś powiedział ..jesteś wśród nas i bądz, tu nie
jesteś sama..ty też nie..mi to wystarcza a
tobie?/pozdrawiam :):)