okrutnik
czas okrutnik wyznaczył
znowu porę rozstania
w kalendarzu już jesień
zima sercem zawładnie
cicho szepczę modlitwy
by okrutnik się mylił
zechciał lato ocalić
i oszczędził mi smutku
ty za morzem jak ptaki
a ja tutaj znów sama
lato za rok powróci
i ty dołóż starania
Dziękuję Krzemanko:))
Komentarze (44)
Piękny,melancholijny ,pozdrawiam
do Ciebie powróci za rok,...zazdroszczę Ci.Ja niestety
wiem, że do mnie nie powróci, lecz żyć trzeba i
zacisnąć mocno dłonie...Piękny wzruszający
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
ślicznie:)
Rozstanie tak bardzo boli, jeszcze ten okrutnik
(czas)płynie powoli. Pozdrawiam
Na pewno dołoży starań i wróci a z nim,nawet zimą
letni powiew miłości. Pozdrawiam.
Podoba mi się Twój wiersz. Rozstania bolą, ale -"czas
jak rzeka płynie, unosząc w przeszłość tamte
dni"-Pozdrawiam:-)
Okrutna pora rozstań pięknym wierszem opisana.
Pozdrawiam.:)
przylaczam sie do uwag Krzemanki , mimo to wiersz mi
sie bardzo spodobal
Ładnie. Zamiast "kalendarzem" czytam sobie "w
kalendarzu" i "ty za morzem" zamiast "ty za morza.
Miłego dnia.
Ależ zaproszenie,jak nie usłucha to będzie głupcem
Jozalko rozstania zawsze bolą ale czas szybko
płynie.Pozdrawiam Cię cieplutko:)
Witam:) niech dołozy tych starań
w dwoje razniej i milej:)
pozdrawiam:)
Tak, zawsze trzeba sie starac, obojgu:))Ladnie:)
Pozdrawiam:)
Widzę w nim zgrabną chęć miodową, tę która nie
rozpłynie się.