w oku temidy
niezgodnie z prawem wykuwasz stelę
odrąbaną ręką za podniesienie na ojca
oko za oko bez poczucia winy
czujesz się pewnie odkąd zawisł ostatni
morderca z premedytacją
uczłowieczono sprawiedliwość
licząc na łagodny wymiar siedzisz
w celi telewizor czasem seks
za dobre sprawowanie wyjdziesz na ludzi
utrzymując formę na koszt państwa
zniesiono śmierć za śmierć
nie zwracała życia
autor
abandon
Dodano: 2017-02-26 11:00:11
Ten wiersz przeczytano 1224 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Dziękuję Wiktorze, właśnie o tym mówiłem, że trudno
kogoś pozbawiać życia, ale z drugiej strony kara musi
być dotkliwa. Mnie z kolei wydaje się, że nic
przestępcę z krwi i kości nie odstraszy od kolejnych
czynów. Jedynie izolacja może to przerwać.
Dziękuję za głos w dyspucie i pozdrawiam :)
Wiersz nie jest porywający. Istotą jego jest puenta, z
ktorą - logicznie - trzeba się zgodzić. Od siebie
dodam, ze zabójstwo - nawet zpremedytacją - nie
usprawiedliwia i nie upoważnia nikogo do drugiego
zabójstwa - w odwecie. Jezeli chodzi o odstraszanie-
są inne skutecne metody, ktorych się nie
stosuje:bardzo skuteczną metodą jest publiczne-
powszechne napiętnowanie połączone z publicznym
upokorzeniem przez spoleczeństwo. Przeprowadzane
odpowiednio - skutecnie łamie charaktery i odstrasza
prawie tak, jak publiczne zcięcie, gdy sprawca
ze stachu - robi w majtki.Ponadto - pewnie w sumie
wykonanych wyrokow śmierci - mogło być więcej wyrokow
typowo zbrodniczych,niż tych za ktore określono w
ustawie możliwość zabójstwa.Nie brakowało też
trgicznych pomylek, z ktorych jedynie częśc ujrzala
światło dzienne. -to tyle w odniesieniu do
przedmitowej dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ależ zgadzam się w całej rozciągłości. Paradoks,
bandytę jeszcze musimy utrzymywać.
Koniec.
Żadne miękkie, cała masa KRYMINALISTÓW ma lepsze
warunki bytowe, niż niejeden bezdomny. Społeczeństwa
muszą być naprawdę bogate, żeby utrzymywać Patologię,
z której już nigdy nic nie będzie. Gdzie mieli swoje
sumienia pastwiąc się nad bezbronnym dzieckiem,
zabijając je? Nie mam sumienia dla takich... Koniec
tematu.
Nawet twarde dowody są miękkie ;)
No weź, ja nie pisze o procesach poszlakowych,
musiałyby być Twarde dowody.
Do polityki, zawsze się będą pchali, bo tam jedno
matactwo napędza drugie, ale jednak obawy by były...
:)
Wtedy w ogóle nikt by się nie pchał i kto by rządził?
No kto, poeci? Już lecę :)
Tak, mało popularne z tą śmiercią. Jeden przykład,
całkiem świeży, chłopaka, który siedział 18 lat za
zabójstwo. Mógłby dostać karę śmierci, a okazało się,
że ktoś go wrobił, nierzetelnie prowadząc śledztwo.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże :)
Z tą Temidą, podyskutowałabym... Nie uważam, żeby
psychopatyczni mordercy, siedzieli na koszt podatnika
do końca życia w celech (nie zawsze do końca). Wiem,
że jest to niepopularny pogląd, ale ja chce dla nich
ŚMIERCI. Za ból jaki zgotowali dla swojej ofiary i dla
jej bliskich. Dopisałabym jeszcze do tego polityków,
którzy na żywca okradają swoje Narody. Nie pchali by
się tak na stołki a i odpowiedzialność by była.
Puenta ma zapadać w pamięć.
Dzięki.
Najbardziej podobją mi się ostatnie dwa wersy, mocny
wiersz.
Bardzo dobra refleksja.Pozdrawiam:)
Dziękuję za podążanie za moimi myślami.
Pozdrawiam:)
Sadownictwo, przerobilo na swoj kopyt Temide. Waga
przestala wazyc, sprawiedliwie. Wiersz badzo na TAK, z
dobra, wymowna, Puenta.
Pozdrawiam.:)
ewaes, sprawiedliwie mówię dziękuję.
Pozdrawiam.
Spokojności kolorowa mgło :)
Właśnie w centralnym napaliłam :-) to się dziewczyna
ogrzeje :-) Mialo być bez szara ale ktoś zaklepał
pierwszy :-) Spokojnej nocy Stani :-)