Ola kusicielka
I.
Poranek jesienny, ponuro-dżdżysty
Ona śpi jeszcze niczego nieświadoma
Krople oplatają powierzchnie liści
Nie słyszy co we wsi gadają baby
„Wielkie nieba dziewczyna
kusicielka”
Ksiądz milczy, odcięty jest od sprawy
Matka obwieszcza: wyrzekam się
Ojciec chwyta za pas biegnie do Oli
Gniew, wstyd, krzyk „ja zabiję
Cię”
II.
Dużo później w podobnej mieścinie
Przyjdzie ksiądz do swojej córeczki
I oświadczy, że adoptować ją pragnie
Czy ktoś zapyta o losy młodej Oli?
Tylko podróżny, wiadomo nietutejszy
Żyje, tylko zwariowała i ciągle kwili
Komentarze (12)
I cóż tu można dodać mhmmmmm to co jest niemoralne
powinno się piętnować ...Pozdrawiam
Samo życie -tak bywa czasami.
Trudny i intrygujący temat - warty przemyślenia.
Ot i samo życie opisane brawo!
podoba mi sie temat wiersza, choc ubrany jak dla mnie
zbyt plastycznie - 90% podlega twierdzeniu ksieza na
ksiezyc - pozdro
ja chyba jako jedyny deklaruję się otwarcie jako
ateista, a jednak staram się nie dyskryminować nikogo;
poczytaj rocznik statystyczny a przekonasz się, że
mówisz o ułamku promila społecznych problemów; z
wielkiego miasta przeniosłem się na wieś - bardzo
pobożną i bogobojną - i jakoś nikt nie wybija mi
okien, nie podpala mi domu ani na mnie nie napada;
nikt też nie odmawia mi sąsiedzkiej pomocy; a że mówią
tak czy inaczej, oceniają? ich prawo; więc z własnego
doświadczenia mogę powiedzieć, że przejaskrawiłeś; ot,
są jak wszędzie: ludzie i ludziska; pozdrawiam
Można się zastanowić........ takie realia coraz
częściej dotykają coraz więcej osób. I to mają być
przedstawiciele Boga? Jak mogą pozwolić sobie na tak
jawne krzywdzenie i grzech? A co najważniejsze, to nie
oni cierpią, tylko osoby przez nich skrzywdzone:
dziewczęta i dzieci....
Ja nigdy nie winie kaplanow, bo sa tylko ludzmi z
zaletami i wadami jak kazdy, ale co do mentalnosci
wiejsko-malomiasteczkowej to brak na nia slow. Kazdy
ma prawo zyc tak, jak chce i guzik innym do tego.
Najczesciej "cudzym zyciem" zyja Ci, ktorzy maja zbyt
ubogie wlasne. Wiersz dobry. Stawiam + i serdecznie
pozdrawiam.
Mentalnosc ludzka, potrafi byc bezduszna.
Dobry wiersz o obyczajach, ciekawa historia.
Pozdrawiam.
Samo życie chwila refleksji tu sie przyda ,mnie
wzruszył .
Wolałbym ,żeby na tą historyjkę nie patrzeć jedynie
przez pryzmat złego księdza (bo nad nim stoi kuria
itp), przyjrzeć się mentalności małych tradycyjnych
wspólnot.
tak, jest wiele ciemnych spraw, w które uwikłani są
księża... poruszający wiersz. pozdrawiam ciepło +