Ołowiane żołnierzyki
toczą własne wojny
podsycają
palą ścinają
podsycają
gdy żądza wzbiera
rzucą kęs smaczniejszy
na lep
na lep
potem cięcie
ciach
ciach
i znów podsycają
niszczą własne zdania
dzielą kraj
ołowiane serca
w ołowianym ciele ...
autor
jesionka
Dodano: 2018-03-01 17:25:36
Ten wiersz przeczytano 1445 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
potem* razem:)
Ci ołowiani :(
pozdrawiam:)
Ech, jesionka, szkoda słów na to wszystko.
Pozdrawiam :)
Świetne, pozdrawiam :)
Przywołujesz wspomnienia z dawno minionych dziecięcych
lat.
Miałem kilka takich, przelewały swoją ołowianą krew w
bitwach:)
Pozdrawiam:)
Marek
Dobry ciekawy i na czasie:)pozdrawiam cieplutko:)