Olśnienie
Wraz z bandą głupców pnę się ku górze
nie znając litości dla swego sumienia
choć jestem u szczytu wygodnej podróży
Lawina mych marzeń przepaść odkrywa
Swą wielką siłą przede mną odsłaniasz
uczucia prawdziwe i każesz zawrócić
czas drogę odnaleźć, którą niegdyś
zgubiłem
by znowu zabłądzić wśród marzeń
prawdziwych
Chcę tonąć w Tobie, wraz z Tobą w dół
spadać
odnaleźć na nowo tą drogę zgubioną
by minąć głupców, oczyścić sumienie
piąć się po szlaku trudniejszym od innych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.