Omacki
Tylko dzień,
to tylko kolejny dzień
gdy mogę zwyczajnie być ponurym
i nie mówić, zbyt wiele
na to spotkanie
tylko kawa zwana pożądaniem.
Styl życia klauna
pozwala mi na swobodę
głupi chłopak
i słodki dzieciak,
oszukiwanie siebie
jest tak zabawne,
że czasem tracę się,
dobrze tak koi
gdy nic już nie boli.
Gdyby nie wiersze
przepadłbym chyba w dziurze
dla obłąkanych,
wyzwolonych inaczej,
a później oddając
skok życia na życia
dobił bym do równej
i delektował się
jakimś gównianym winem
z przedziału
twój ojciec to pił
a oni,
zakłamani
doszyli by mi coś
na miarę skrzydeł czy rogów.
Bo jeśli Boga nie ma
to co z nas za diabły...
Komentarze (3)
Coś w tym jest nie banalnego....... pozdrawiam jak
będziesz na gg to napisz
jakimś tanim winem ...tu bym zmieniła
Ostatnie dwa wersy najlepsze.
Bardzo fajny, ciekawy i refleksyjny wiersz.
Przeczytałem z zaciekawieniem i przyjemnością+]!