On
...żyjąc jak w niebie...
Miałeś takie mądre oczy
zapatrzone w długą drogę,
pełno przeszkód i rozstaji...
Drogę trudną, krętą, stromą,
ale piękną i szaloną.
Pełnął przygód i radości,
bólu, smutku i przykrości.
Dziwną ścierzkę życia obrałeś,
lecz dużo na tym zyskałeś.
Miałes wszystko czego chiałeś
i wszystkiego próbowałeś.
Nikt Cię nigdy nie zatrzymał,
nie odmówił, nie zawstydzał.
Bez krytyki szłeś przez życie,
lecz w co powiem nie uwierzycie.
...
Mimo tego co się działo,
jak mu sie żyło, powodziło,
w różych chwilach przeżywało.
Nic mu nigdy nie groziło,
ale to się szybko skończyło.
By mądry lecz beztroski.
Wdał się w różne nieprawostki,
co mu bardzo żle wróżyło
i zycie skróciło.
Nie potrafił żyć w świetności
sowjej osobowości.
Chciał mieć więcej wszystkiego
i to go doprowadziło do niczego.
...nie zatrać siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.