On milczał.
Samemu sobie.
Nie jestem sobą od dawna,
unosiłem się ?
czy świat spadał?
ona gdzieś jest i
boi się być sama,
chmury popełniające samobójstwo,
dla kogo to kara?
puste niebo ,
po którym księżyc się skrada,
obiecał jej nie obudzić,
ale to niezdara,
cztery jego odbicia,
w oczach pytających
czego chcesz od życia,
chce byś patrzył jak się upijam,
wyszeptała cicho,
on milczał.
Skazany na wolność, wyrok dożywocie.
autor
Hussar
Dodano: 2018-12-07 19:31:54
Ten wiersz przeczytano 837 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wymowne, pozdrawiam :)