On płakał jak mówił kocham
Mówił ze mnie kocha a z oczu jego
zabłysnęła złota sopla, nawet w cieniu
była taka widoczna...
Tak bardzo kochał mnie że łzy z oczu
wydobywał swe ..
Ale zapomniał dodać przedtem że zakrapia
oczy swe lekiem?...
Bo takie chore ma od promieni słońca że łzy
same lecą mu bez końca ..
A ja go pokochałam przez te jego oczy..
Gdy udawał że kocha mnie od początku,
dopóki zdobył mnie potem odszedł se
Bo nigdy nie mówił prawdy że pokocha mnie,
nawet we śnie potrafił okłamywać mnie..
A teraz zostałam sama na dnie, złamanym
sercem w środku, tak wykorzystywał mnie
perfidnie każdej nocy pod te łzy rozkoszy
..,
Zostawił po sobie tylko wspomnienie pustego
opakowania kropli do oczu co wydobywały mu
tą sople z jego oczu...
Teraz skaza we mnie jest wielka, co nigdy
nie patrzyć w czyjeś oczy te ,co w cieniu
zabłyśnie złotą soplom w oku ?..
To znaczeniem za istnym lekiem
przebarwieniem co przecie daje zupełności
efekt koloru złota szklanym pod okiem łezką
wydobytej całość ..
Co przestałam przez to wierzyć uczuciu co
kiedyś wierzyłam że oczy to dusza ludzka;
,,Co z oczu to serca dane"
A dla mnie fałszywe dane pozostanie fałszem
szklane ..
Tego nauczyłam się od życia co istota
ludzka zniszczyła wszystko co
wierzyłam..,
Że nie, to co się świeci, jest prawdziwym
oryginałem, gdy tak patrzysz na te
inicjały..
A nie na detale ,przed kim tak naprawdę
stajesz gdy serce otwarte mu oddajesz..
Komentarze (13)
Piękny, smutny, zraniony wiersz... Najgorzej jest
zostać oszukanym przez bliskie nam osoby...
Pozdrawiam!
myślę, że autorka chyba sobie żartuje trochę albo
więcej :))))Musze pomyśleć nad kroplami, żeby mieć
złote oczy :))))
:)))
Niezłe jaj sobie robisz,
ale będę czytać czasem,
dla poprawienia sobie nastroju,
bo tutaj można boki zrywać i za to dziękuję, lecz nie
plusuję:))
po prostu kawałek drania .. nie dał się rozszyfrować
...specjalista od zakłamania ..
"odszedł se"
piszesz źle!
Znowu to pozerstwo na które "nabiera się" tak dużo
młodych i naiwnych ludzi.
Pozdrawiam serdecznie Aniu paa:))
Zobaczyłam pusty obraz na ścianie z ramą zapakowany
iluzji tworzyłam jego , jaki smutny musi być że musi
łzy pod farbą dusi gdy rama daje koniec obraza a to
pech bo farba nie wgylewa się .
Nie wiem czego napisałam o łzach ale mogło by tak być
życiowym życiu bo nic nie jest w stanue zaskoczyć
życia trwaniem . Dziękuje
Witam Serdecznie Niema nic gorszego jak obłuda
drogiego człowieka .Nigdy nie trzeba patrzeć na gesty
,słowa a czyny.Oczy są oknem duszy ,bywają puste bo i
dusza potrafi ich opuścić pozostawiając zło samemu
złu . To nigdy dobrze się nie kończy jak ktoś buduje
szczęście na czyimś nieszczęściu.Łzy radości bywają i
to dla faceta powinno wystarczyć łzy obłudy ,podstępu
są ohydą dla godności i honoru.Przykre słowa w
przekazie. Wiersz nasuwa dużo myśli , refleksji Każda
księga życia jest inna ,nie da się z niej powyrywać
kartki Trzeba po prostu wpisać inna prozę Wiara w
lepszą przyszłość bez czynu jest marzeniem Gorzej jak
marzenia są uśpione Można przespać całe życie
...Pozdrawiam ciepło.
Jak widzę i łzy potrafia być zakłamane by osiagnąć cel
widocznie były tombakowe a dziewczyna uwierzyła
Smutne ale i taki scenariusz pisze życie
Pozdrawiam serdecznie :)
złote sople - a to tylko były krople,
oj jak łatwo w błąd wprowadzić łatwowierne dziewczę
On płakał... z miłości do siebie. :) Pozdrawiam
Bardzo źle postąpił. Jednak są jeszcze mężczyźni,
którzy szczere łzy mają
życiowe słowa pozdrawiam