On świadkiem
Już tylko może być radośniej,
wyśniłam nocą motyle.
Ogromne skrzydła lekko niosły
do nieba kolorów tyle,
ile uśmiechu miałaś dla mnie
na każdy dzień, na dobranoc.
Wiesz, znowu śnieży. Wróble karmię...
Nie płaczę
mamo.
Zosiak
Komentarze (114)
Zostawiłam sobie coś jeszcze do jutrzejszej kawki :)
:)
Zosiaku, dziękuję za piękny komentarz pod moim
wierszem "Wiosennowość"! Szalenie miło mnie
zaskoczyłaś! :)
Smutne ale mimo to zazdroszczę kolorowych snów.
Pozdrawiam.
Przepiękna, smutna miniatura, Zosiu. Bardzo.
Miło Cię gościć, Zorko.
Dołączam do chlipiących.
To ja Zosiu poczekam cierpliwie... ale nie za
długo:))Ciepełko z Twoich wierszy ogrzewa, miej tego
świadomość a zima...
Nie mam...
:) Poproszę nie żałować wierszy:)
Dziękuję, malanio, że do mnie zaglądasz. Milutko :)
Wzruszający wiersz Zosiaczku :)
Jak zwykle, pięknie! Pozdrawiam Zosiu serdecznie:)
dobrze że,są sny...i można w nich spotkać
ich...pozdrawiam...
Dziękuję