a On tam czeka
życie dopiekło
chyba zbyt szybko
trzasnęłam drzwiami
a brakiem chęci
porosła droga
On nie przymusza
cierpliwie czeka
wielu powraca
zaledwie chwilą
życie człowieka
byłam w tym tłumie
podeszłam blisko
ale choroba
wyparła z miejsca
łza w oku
ciężko
wielbić z oddali
choćby raz jeszcze
ze czcią po schodach
po okruch chleba
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-10-16 17:19:32
Ten wiersz przeczytano 1092 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Hmmmm zatrzymałaś Celinko tym wierszem Wiem jedno On
poczeka i bedzie czekał do ostaniej chwli
Sercem przytulam i gratuluję pieknego wiersza i wiary
Nadzieja we wierrze...wszak On czeka...pozdrawiam
serdecznie,
Dziękuję bardzo i pozdrawiam
Świetny, refleksyjny wiersz!
Pozdrawiam!
piękny.
piękny i smutny... przystanęłam...miłego wieczoru
Podoba się, bardzo!
Za milyeną:)
Pozdrawiam Celinko
Bardzo mi się podoba!
Serdeczności :)
Refleksyjny, dobry wiersz, ktory przyznam, mnie
wzruszyl.
Pozdrawiam Celino i duzo, zdrowia, zycze.
Czytelny przekaz. Miłego wieczoru i powrotu do
zdrowia:)
Prawdziwa refleksja.
Smutne koleje losu... Pozdrawiam
Pan ma niesamowitą cierpliwość.
Refleksja przy której warto się zatrzymać.
Serdeczności Celinko, pozdrawiam paa