On złamie mi serce
Ogień grzesznych gier
we mnie rośnie
chcę w nie grać
a ty o tym nie wiesz
to nie wiarygodne
do czego twój uśmiech
może mnie sprowokować
nigdy nie śniłem że
spotkam kogoś takiego
co zarazem można
stracić w śnie
on złamie mi serce
nie chcę się zakochać
lecz już jestem
głupie serce płonie
jestem zdany na łaskę
chcę cię winić
za to że dałeś mi
nadzieję na marzenia
kiedy świat znów stoi w ogniu
nikt poza tobą ocalić mnie nie może
Komentarze (3)
Witaj. Odczytuję jako swoisty dylemat, chcę ale się
boję... odrzucenia. Moc serdeczności.
Bardzo fajny wiersz, podoba mi się pozdrawiam:)
będzie dobrze
Pozdrawiam serdecznie