...Ona...
Siedzi w fotel wkulona
W jedwabny szal otulona
W azylu swym zanurzona...
W myślach zagubiona
Życiem otoczona
W wyobraźni schowana...
Aura wkoło tajemnicza
Wciąż płonie jedna świeca
I zapachem wanilii zachwyca...
Tak parę godzin mija
A ona jak w wodzie lilija
Kwiaty swe rozwija...
Myśli znów ma pokuładane
Marzenia przemyslane
A pragnienia głęboko schowane...
I tak przemija jej złość
Na twarzy pojawia się radość
A w sercu płomienna miłość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.