Ona
zmarnowała życie nie powie czasami
napisała wierszyk przeczesała włosy
błądziła po polach porosłych wrzosami
i biegła i biegła gdzie niosły ją oczy
zmarnowała cerę kremami na młodość
miast ją dać wiatrowi by masował czule
wsłuchana w śpiew ptaków marzyła tęskniła
już w myślach upraną wieszała koszulę
w winnicach gdzie w kiściach rosła
niedojrzała
kilka małych kroczków zrobiła nieśmiało
nigdy w wino słodkie się nie przemieniła
teraz zgasły światła -zmarnowała miłość
Komentarze (22)
Szkoda zmarnowanej miłości, ładne metafory i wiersz,
taki kobiecy delikatny, refleksyjny.
jak łatwo jest zmarnować miłość chyba każdy wie...
więc nie marnujmy czasu na masaże i kremy, idźmy z
wiatrem po miłości eliksir :)
Piękny wiersz , taki "prawdziwy". Pozdrawiam
Wiersz bardzo ciekawy, ale i nadzieja nie zawsze trafi
na podatny grunt...głowa jednak do góry i nie poddawać
się lichym nastrojom...powodzenia
Powiało smutkiem.
W Twoim wierszu jest to "coś" co skłania do zadumy.
nie uciekniemy od przeznaczenia. Pozdrawiam ;)
To nie truizm - ten wiersz jest (naprawdę) piękny.
Pozdrawiam serdecznie
tam zaraz toporem...( a miłość dość często tak się ma
do życia)
Tak, pięknie choć smutno... nie tylko jesień temu
winna, że u mnie smutno, raczej ON... też się
zastanawiam nad tym , czy nie zmarnowałam tych lat z
nim w tle.... z serca pozdrawiam :)
Faktycznie smutny..W kilku miejscach niejasność lub
jakby brak słowa..Może interpunkcja naświetliła by
sytuację..dała prawidłową interpretację? M.
zmarnowałam życie... po polach błądzę porosłych
wrzosami...i biegnę...i biegnę...i tchu już nie
starcza.......piękny wiersz, dziękuję
Zmarnowała ona życie, za to Ty pięknie to opisałaś.
Witam. Bardzo smutna, przejmująca treść. Pozdrawiam.
smutny ale prawdziwy wiersz sercem napisany.pozdrawiam
Smutny, ale ladnie napisany wiersz :)
no cóż, życie to nie jest łatwy kawałek chleba. wiersz
zatrzymał