Ona
Jest jak suchy chleb zostawiony na
śmietniku, zepsuta.
Jak nadgryzione jabłko oblepione
owocówkami, porzucona.
Jak spalona żarówka energooszczędna,
zmienna.
Jak palnik kuchenny oblany wrzącym olejem,
wybuchowa.
Jak blond odrosty na czarnych włosach,
uciążliwa.
Jak ostatni papieros w paczce, pyszna.
Jak pielgrzymka autokarowa, złudna.
Jak dziecko biorące cukierka od
nieznajomego, naiwna.
A mimo to nie jest zła,
tylko zagubiona.
Jest taka jak ja,
jest mną.
Komentarze (2)
Chyba w kazdej z nas,jest troche z takiej kobiety.
Trafnie to ujelas.
fajnie zrymowałaś,ja nie zaprzeczam jest do
rzeczy,pozdrawiam.