Ona ...
Ona... rzuca mnie po kątach...
Ona... wielka, rozwścieczona...
Ona... przychodzi często, nie
zaproszona...
Przychodzi...
Rozwala mnie od środka...
Ta złość... w ogóle nie zaproszona...
Ona... rzuca mnie po kątach...
Ona... wielka, rozwścieczona...
Ona... przychodzi często, nie
zaproszona...
Przychodzi...
Rozwala mnie od środka...
Ta złość... w ogóle nie zaproszona...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.