ONA
Zamknęła oczy
Ich blasku nikt już nie zobaczy
Opuściła ramiona
Nie zacisną się już na innych ramionach
Rozluźniła palce
Które nie oplotą już niczyjej dłoni
Rozchyliła usta
Jakby czekając na ostatni pocałunek
Przybladła
I nie zobaczy już nikt jak się rumieni
Odeszła
A tak bardzo kochała życie
Komentarze (15)
Bardzo dobrze budujesz dramaturgię chwili. Smutne,
okrutne jest życie.
hmm...śmierć przychodzi ,gdy jej się nie spodziewamy
...zaskakuje i to właśnie jest przerażające i smutne
jak w wierszu
Smutny i okrutny.
Prawdziwy...zawsze podziwiam Twoją umiejętność
zamknięcia czegoś ulotnego w słowach...to rzadkie
Widzę, że można o śmierci pisać pięknie. Żal i smutek
dotyka nas gdy Ktoś bliski odchodzi na zawsze... Gdy
robi to na czas nieokreślony też (to a propo mojego
wiersza).
"Odeszła,a tak bardzo kochała życie".cyt.aut.Śmierć
jest zawsze bardzo smutna,jak ten wiersz.Wiersz
wewnętrznym uczuciem napisany.
Piękny, pełen smutku wiersz. Ukazujesz w nim to
wszystko, co tracimy gdy śmierć zabiera nam bliską
osobę...Tak po ludzku przedstawiłaś sprawę, dlatego
podoba mi się.
Smutny wiersz ale bardzo ładny dobór słów robi z niego
tajemnicę, brawo.
Smutny wiersz,w piękny sposób opisany.
Przejmujacy wiersz bo zestawilas smierc z miloscia do
zycia...Zawsze budza sie wowczas pytania " dlaczego?"
Ja tak bardzo nie lubię wierszy o śmierci ale rozumiem
konieczność ich pisania i wyrażania w ten sposób
swoich uczuć lub przemyśleń, wspomnień... Wiersz na
pewno składnia do zadumy...
Niesamowite wrażenie mam po tym wierszu, bo tak
realistycznie przedstawiłaś przejście na drugi świat.
smutna śmierć, jak każda, ale pięknie opisana:)
smutny temat pięknie i obrazowo przekazany.
Bardzo smutny, ale śmierć bywa smutna...