Ona
Gdy spojrzałem w twoje oczy,
ujrzałem niebo sielskie,
śpiewające postacie anielskie,
a pośród nich twa postać kroczy.
Z niedowierzaniem patrzę na te cuda,
na twe spojrzenie śmiałe,
na oblicze wręcz doskonałe
i zastanawiam się ,czy to nie obłuda.
Przeszłaś obok mnie.
Czemu nic nie powiedziałaś?
Nawet już się nie uśmiechałaś,
jedynie minęliśmy się...
Odwracam się za tobą,
ale nawet nie spojrzysz,
moich łez spływających nie dojrzysz,
które gonią za twoją osobą.
Komentarze (5)
Moze "ONA" nie wie nic o tym, ze ja kochasz. Ach ta
milosc, bywa czasem trudna, samo zycie. Ladny wiersz,
Pozdrawiam.
piękne a zarazem smutne
ale kiedyś Twoje marzenie będzie rzeczywistością:D
tak..czasami gonimy za nieosiągalnym...
Miłość kobieta ona Kochaj poznasz i się
przekonasz
ładny wiersz zawołanie o marzeniu co przemknęło ale
nadzieja jest na muzę w podtekście