ona
z wrodzoną gracją
tańczy
w zwiewnej sukience
oczy jak gwiazdy
wiatru aksamitny dotyk
wróć wróć
to nie ten wierszyk
z wrodzoną wprawą
uwija się przy sprzątaniu
przedzierając przez góry
brudnej odzieży
w poświacie księżyca
śni o morzu
spraw załatwionych
wybudzona
łuną wschodzącego słońca
spogląda nieprzytomnie
na kwiecistą łąkę
ohydnej tapety
kupionej w przypływie szaleństwa
za oknem błogi spokój
w niej
skłębione tornado
Komentarze (59)
Kłębowisko emocji w szarzyźnie codzienności... Pięknie
wymalowny słowem real z mistrzowską wręcz precyzją!
Intrygujący przekaz!
Pozdrawiam na miły piątkowy wieczór, buziaczki:-)
Sprawa jest dość zawiła lecz w konkluzji dość miła.Czy
związku z Twoim zachwytem nie ma afera z Brexsitem?
Pozdrawiam :-)
Posiedzę w Twoje bieli jeszcze chwile
pozdrawiam
to chyba jest oczywiste,
że ona
jest zakręcona
jak twister
i ma potworne ssanie..
na spanie
Lepiej w wulkan namiętności wpadać, niż w tornadzie
się rozkładać.
Tego, co w środku nie widać wcale,
jednak siedzi w nas stale.
Ukazałaś wiele cech prawdziwej kobiety:
gracja,strach,zmartwienie,
szaleństwo. Takie "kilka w jednej".
Ładnie,pozdrawiam:)
wewnętrzna walka,,,pozdrawiam :)
Bardzo ciekawie i prawdziwie,takie dwa życia
większości kobiet,przynajmniej i nas:)
Pięknie i z Gracjà +
Tornado emocji.
Pozdrawiam Danusiu:)
Krzemanko, dziękuję za celną uwagę, poprawiłam, no i
oczywiście dziękuję za zajrzenie do mnie. Uściski
Anno, dziękuję za czytanie i komentarz.
Serdeczności.Teraz rzucam się w morze obowiązków,
wpadnę poczytać was później.
Bardzo mi się podoba od pierwszego po ostatni wers.
Zastanawia mnie tylko, czy ona przypadkiem nie
"majaczy o morzu
spraw do załatwienia", albo
"śni o morzu
spraw załatwionych" zamiast
"śni o morzu
spraw do załatwienia"?
Ale to nie mój wiersz:) Miłego dnia.
w tym wierszu mieści się całe tornado emocji. Kobiety
tak mają- jak je coś wkurza rzucają się w wir
sprzątania.