Ona
Uśmiechnięta, radosna.
Żyjąca beztrosko.
Serce kochające.
Pomagająca.
Promyk szczęścia zawsze na jej twarzy.
Przyjaciółka dla przyjaciół wielu.
Pozory...
Upadły anioł z cierniem w sercu.
Z krwią na rękach,
Ze łzami w oczach.
Sama w czterech ścianach.
Ona tak trwa,
Sama...
Nikt nie potrafi pomóc.
Swoja bezradność skrywa.
Krzyczy z rozpaczy nie odzywając się.
Wszystko jest w sercu,
W duszy,
Na ręce...
Nieufna,
Zaufala tylko stali.
Wypisuje cierpienia, które inni dali.
Komentarze (3)
Hm.. Ten wiersz ma to coś :) i całkowicie trafiłaś w
mój gust. Podoba mi się.
i tak ma byc taka masz byc wielgasny plusik dlaciebie
zapraszam domnie
bardzo ładny wiersz.. szczerze to czuje jakbym to ja
była tą bohaterką.. momentami jak moja dusza.. ładnie
opisane uczucia..