Ona
z cyklu listy do M
Wślizgnęła się boso
pod zimny koc
dyszała
szeptała długo
coś o uczuciach,
o sercach dwóch
zgubionych,
o peronach
pustych, odległych
i niespełnionych marzeniach
drżała,
nie z zimna
o przyszłość zatroskana?
zrobiłem herbaty
w tym kubku
z serduszkiem
z uśmiechem patrzyła
na podobieństwo
i gdy pytałem
czy ty jesteś...?
ale zmęczona była
zasnęła.
autor
kaczor 100
Dodano: 2019-08-04 12:16:11
Ten wiersz przeczytano 1519 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
niech nabierze sił, a kiedy wstanie wypoczęta, znowu
będzie wniebowzięta :)+
Och, jak ładnie :)
Pozdrawiam.
...a obudzi ją rano zapach kawy z "kubka z
serduszkiem" :) I już zostanie. Bo to właśnie jest...
:)
Pięknie. Pozdrawiam kaczorku serdecznie.
Piękny wiersz, pozdrawiam
Piękny...
Pozdrawiam Kaczorku:)
Świetny.Niech marzenia się spełniają.Pozdrawiam.
Barzo dobrze przekazałeś jakiś niepokój .
przmarznięcie zmęczenie - poszukiwanie znalezionego
cieplego spokoju. Kiedy zmęczony czlowiek poczuje się
bazpiecznie - zasypia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie dziękuję za czytanie, ciepłe komentarze i
zostawiony ślad.
Życzę spokojnej nocy :)
z zimna drżała zagrzała się pod kocem to i... zasnęła
- nieboraczka
Niech sen przyniesie ukojenie :)
I cóż dopisać do tak wielu komentarzy, chyba krótko...
Doskonale.
;)
Żasłużyła...
Pozdrawiam serdecznie:)
super była ta herbatka ... z senną energią specjalnej
jej coś sypnąłeś by Ci nie dokuczała ...
Nie dziwię się.
Była zmęczona.
Usnęła.