Ona jak z innego świata
Jesteś gdzieś, szukam, tutaj Ciebie nie
ma.
Gdzie ten wymiar, gdzie się spełniają
marzenia?
Cóż robić? Nie mogę odgadnąć Twojego
imienia!
Jak zagiąć przestrzeń w chwili
zapomnienia?
Myśli wędrują w czerni wszechświata.
Skądś biegnie światło, nocny czar
wymiata.
Z nadzieją wędrują płochliwe fale.
Do ciepłej istoty zbliżają się w szale.
Już zrozumiała, że smutek odchodzi.
Ciała złączone, myśl w czyny przechodzi.
Odtąd częścią nieskończoną znanego im
świata,
przemierzają czasoprzestrzeń w wyobraźni
szatach.
*** Jest taki wymiar w którym się odnajdziemy ***
Komentarze (4)
Gdzies jestes/niepotrzebna ta inwersja w pierwszym
wersie / poza tym skoro jest gdzies to wiadomo ze nie
Tutaj/ logicznie patrzac/ moze: nie moge cie znalezc/
Naduzywasz"gdzie"/ poczatek pierwszA osoba liczby
pojedynczej/ potem prZerzucasz sie ma trZeciaa osobe/
trZymalabym sie jednego/ mysle ze jak zastosujesZ
drobna korekte bedzie ok:)
jeśli już odnajdziesz ten wymiar nigdy nie dopuść do
jego zamknięcia...wiersz jak najbardziej na
tak.pozdrawiam
Wiersz wymiata.....
życze jak najwiecej szczescia :))))))