Ona i on...
`Przy blasku księżyca zobaczyłam Wasze
cienie...
Szliście tak blisko siebie aż trudno było
uwierzyć swoim oczom...
Delikatnie całując jej usta szeptałeś jak
kochasz ją...że
miłość znalazłeś swojego życia...
Przyciągając ją do siebie patrzałeś się w
oczy mi,
łagodnie uśmiechając zadałeś mi największy
ból...`
a może to moja wyobraźnia zaczyna już tak daleko sięgać... Czasem widzimy to co chcemy zobaczyć...ale czy ja chce to widzieć [?] Raczej nie...to o co tak naprawdę chodzi.?
Komentarze (1)
Smutne...bardzo mi się podobają Twoje wiersze!