Ona taka jest
Najprzyjemniej jest zawsze do środy,
gdy mi jesteś i ziemią, i niebem.
Dobre ciasto, cukierki i lody,
błękit oczu, mój prywatny eden.
W czwartek rano huśtawka nastrojów.
Zła energia na dobry początek.
Strzelasz słowem jak ostrym nabojem.
Jak to dobrze, że jutro jest piątek.
Jest już piątek, hurra mamy weekend.
Chciałbym w sercu położyć ci różę.
Ty od wczoraj spojrzenie masz dzikie,
Mnie omijasz jak zwykłą kałużę.
Mówisz rozejm w sobotę na krótko,
gdy jesteśmy na różnych planetach.
Ty się raczysz zielonym, ja wódką,
źle mówimy o innych kobietach.
Przy niedzieli gdy obiad na stole,
przegryziony codzienną zgryzotą.
Róża pachnie a tylko jej kolec
jest zwyczajną, bolesną tęsknotą.
Gregorek, 6.3.21
https://www.youtube.com/watch?v=ca7Jzg6s1mc
Komentarze (12)
Związki niestety nie są łatwe
Pozdrawiam serdecznie :)
za kobietą nie trafisz,
ona własnie jest taka,
wyrywa serce z korzeniami,
a potem ma na niego bata,
w miłości tak się pławi
że poza nią nie widać świata...
serdecznie pozdrawiam:)
pięknie piszesz o zawiłościach w związku.
Jak to w miłości Co godzina to nowina, ale oby dobra.
Mam wrażenie,że bardzo dobra. Pozdrawiam serdecznie.
Miłość tak jak i kobieta różne humory miewa, a wiersz
jak zwykle świetny.
Dobrego wieczoru życzę :)
Każdy dzień inny i to duży plus. Pozdrawiam
a jednak kązdy dzień ma swój urok....
I kocha Peel taką, jaka jest.:)
Wspaniały przekaz wiersza.
Pozdrawiam.:)
Ale coś mi mówi że jest nadzieja na poprawienie
nastroju.
Urozmaicone danie miłości...
Pozdrawiam z uśmiechem...
Ładny oj przewrotna
Jurek
Co by nie mówić, nuda nie grozi opisanemu związkowi.
Miłego wieczoru:)