Onamudaje
Onamudaje BordoBluesa przypomniały mi, że w 2016 spróbowałam sił w tej formie
Ona mu daje, co tylko może,
a on niestety brać nie chce.
Najchętniej zamknąłby ją w komorze
i zatruł całe powietrze.
Ona mu daje słodki batonik,
a on wykręca się sianem.
Pewnie zawiera sporo kalorii,
w cukrzycy nie są wskazane.
Ona mu daje gwoździe do ręki,
a on podaje jej młotek.
Jeżeli chce go skłonić do męki,
to niech pomacha banknotem.
Komentarze (57)
Fajnie. Szczera, czy zakochana. Ale znam takie osoby.
Pozdrawiam serdecznie.
Na to wygląda:) Miłego dnia Iris$
Szuka dobrej wymówki...
Miłego dzionka:)
Dziękuję nowym gościom za poparcie dla wierszyków.
Miłego dnia:)
Świetny! Dziękuję za sugestię... miłego dnia Aniu:)
Świetne!
Cieszy mnie Twój uśmiech szadunko. Pozdrawiam:)
:)
:) Jeszcze raz - miłego dnia waldi1.
Dziękuję serdecznie krzemanko ...
Wiersz z bardzo fajnym humorem
Ona mi daje ...a ja biorę pieniędzy pełen worek ...ach
ta moja Jadzia ...
Miło Cię widzieć ZOLE. Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze jest sobie przypomnieć Twój niebanalny styl ;)
pozdrawiam Krzem
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Miłego wieczoru wszystkim:)
Superowe -Sławek S dobrze skomentował...pozdrawiam
Krzemanko niedzielnie.
Ona by chciała a on się boi:))
Najwyższa pora zmienić pana:))