One
Czas szybko leci,
aż nie do wiary -
kiedy te wiersze
moje powstały.
Wchodzą mi oknem,
pchają się drzwiami,
na łeb na szyję,
tańczą kankana...
Wieczorem mruczą,
nocą się klują,
nieopierzone
wychodzą z jaja.
Płyną jak potok,
powiesz - za dużo,
wysyp z gatunku
"co mi w duszy gra"...
Iskrzą następne,
i nagle tysiąc
- ja nie wiem skąd!
Chcesz? Mogę przysiąc!
Kto winien?
Nie ja!
autor
marcepani
Dodano: 2018-03-02 17:47:32
Ten wiersz przeczytano 2072 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
kłaniam się niziutko :) dziękuję piękniutko :) i
pozdrawiam cieplutko :)
Po prostu zdolna z Ciebie dziewczyna :-)
Winna jest wena, bo nie ma dna, gratki;)
Gratuluję, piękna liczba. Oby wena Cię nie opuszczała,
bo świetnie piszesz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajnie piszesz marcepanko o Wenie,
u mnie odwrotnie, mam jej mało,
może dlatego, że u mnie się pojawia jak dużo czytam, a
ostatnio zupełnie na nic nie mam czasu, na pisanie w
zasadzie też nie, a pisać szast prast, to jakoś nie
lubię.
Pozdrawiam serdecznie, wiersz z przyjemnością
przeczytałam :)
Eleno :) no tak, masz rację... klują się z jaja - ale
nie są samorodne... kto je płodzi?
Ważniejsze od tego, kto je płodzi jest to, kto je
potem musi znosić? :))) serio, amatorów na czytanie
coraz mniej - nie tylko wierszy, a jeśli moje znosicie
- to wyrażam swoją wdzięczność i się wdzięczę :))) i
obiecuję, że będę Was jeszcze męczyć :) pozdrawiam :)
Jak dobre wiersze,
to aby więcej
niech klucie wychodzi.
Tylko, kto je płodzi?... :)))
Pozdrawiam :)
Wojter :) miło mi - dziękuję i pozdrawiam :)
Stumpy :) może :) dlaczego nie? :) wystarczy poczytać
Twoje sonety, by pokochać poezję - np. dzisiaj
zapodałeś wyjątkowo piękny. Ci co nie czytali,
zachęcam - pozdrawiam :)
ewaes :) tysięcy nie trzeba - wystarczy jeden champion
:) pięknie dziękuję, pozdrawiam :)
Ewo :) wiersz to takie stworzenie jak pies - wyciągasz
je do ludzi na spacer, jak na smyczy i wszyscy wiedzą,
że twoje... czasami słyszysz, zabierze pani tego
"pieska", bo za dużo szczeka, siusia na nogawkę, i
proszę nie zapomnieć po nim posprzątać :)))
widać, że Cię wena twórcza nie opuszcza
A może ja? Fajny lekki wiersz o wierszach. + i Dobrej
nocy.
*czekam na kolejne :) :)
Podziwiam płodność i talent :)
Pozdrawiam i czekolejne kilka tysięcy :)