Oni byli jak dwie krople łez.
Oni byli jak dwie krople łez,
Jak dwie półówki serca pasujące do
siebie...
Było tak dobrze między nimi,
A może to moje złudzenia?
On się jej wstydził,
A ona go kochała lecz milczała, że jej
źle.
Teraz już tyle dni mineło
Pamiętają o tych chwilach?
Ona tak, nadal kocha
On już nie.
Ta miłość ją zabija jak nienawiść ma
Do tej znienawidzonej...
Dla kochanej K. ...Miłość Cię nie zabije.!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.