Oni w skrócie.
Najciekawiej jest wtedy gdy są bardzo blisko.. Dają odczuć w miarę tezy myślanej na ślizgo.. Mistrzowie Orientu i panowie Cienia.. To jak jak rajdowiec z zakrętu bez opon sprawdzenia.. Taka przenośnia by zmylić w fantazji wroga.. Kobieta bywa nieznośna , cechą jest to od Boga.. Grunt tolerancja z opcjami bez końca.. Czy hotel czy stancja , ciepłego obiadu brak szkoda.. Jest co jest i być będzie co ma się stać.. Żaden inteligencji test , nagrodą jest magicznej zupy Kadź.
Komentarze (6)
To jest śliczny, pomysłowy wiersz, pozdrawiam
cieplutko :)
Najbardziej urzekło mnie ślizgo :))))
Popracowałabym nad zapisem.
Pozdrawiam :)
:-)))
Nie sztuka tekst przeczytać...trzeba go strawić, w
"miarę tezy myślanej"...dziwne to prawda, ale
Mistrzowie Orientu teź nas zaskakują i dalej
działają...
pozdrawiam
Twoje wiersze trochę kojarzą mi się z Hip-hopem,ale ja
już tak mam z tym kojarzeniem...a każdy ma swój styl
pisania.Pozdrawiam...
ciekawe pozdrawiam