Oni wiedzą
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek ile jest
warte ludzkie zycie?
Jak się zachowasz, gdzy nadejdzie Twój
własny koniec swiata?
Oni wiedzą...
Gdzie radość jak płomień, na palenisku tli
się
A uśmiechy, jak kwiaty rozkwitają.
Są chwile, gdy na czas jakiś z domu wyjść
musisz,
By rzucić się w wir koniecznośći i
obowiązku.
O słodka niewiedzo!
I tak wróce do twarzy kochanych.
Błysk, płomień
Myślisz
Znowu zbyt blisko.
Zwiódł Cię codzienności spokój,
Płacz, modlitwa, lista za listą
W palenisku żar tylko został.
Zgasł płomień,
Nadzieja umarła,
Pod gruzem spoczęła wraz z ciałem.
Nie patrz im w oczy,
Napewno powrócą,
Gdy nikt nie widzi płaczą nocami.
Przebacz nam Boże, przebacz to wszystko.
Nie chcemy zostać tu sami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.