Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opatrzność - Abolicja

Najgorszą rzeczą, jaką można zrobić udzielając komuś pomocy, jest zapomnieć o sobie. Anthony de Mello

OPATRZNOŚĆ


Zesrała się bida i płacze
a niech no ją tylko zobaczę,
to tak jej tę gębę obiję,
być może, że nawet - zabiję.

Niech tylko w moje wpadnie ręce,
skatuję do krwi - bladź… kark - skręcę.
Nie martwcie się - babo i chłopie,
już jestem na bidy tej tropie.

Skarżycie się ciągle ludziska,
że ktoś Wam z kieszeni wyciska,
po prostu perfidnie mamonę,
złotówki, juany, zielone,

euro a nawet - od chleba okruszki.
Odrywa - od miękkiej poduszki
głowy. Biedacy - sen z oczu wam spędza
ta bida i siostra jej - nędza…

Dopadłem… po pysku jej dałem,
skrupuły…? - żadnych nie miałem.
Zesrała się bida… - zawodzi…
- już nie bij, po pysku - to szkodzi.

- Szkodzi… ech…! Ty drenarska ruro
bezwstydna, ty, ty… - kreaturo,
jak śmiesz ścierwo - prosić o łaskę,
połamię na grzbiecie twym laskę…!

Kopnąłem ją, raz w zad… odszedłem,
(na osiem zgłosek tu zszedłem)
Zawyła… - tym razem z bólu,
krzyknęła - pomóż matulu…!

Ja na to, - zamilcz, boś przeklęta,
w dziurawe kiszenie żeś dęta.
Myślała - na litość go złapie…
- a ja ją, trzask, prask - po japie…

Na chwilę spuściłem ją z oczu,
na bruku kałuża… jej moczu…?
więc dała drapaka ta gnida.
Uwaga…! Grasuje znów bida…!

Lecz ja, tego - jej nie odpuszczę,
swe wici po świecie rozpuszczę,
- przed Wasze postawię oblicze.
Powiesicie tę ździrę… - tak liczę…




ABOLICJA (14:23)


Biedo… ruszaj wolną, prosto między ludzi.
Bądź im siostrą - dobrą, niech nikt się nie łudzi,
żeś go porzuciła, jak wyrodna matka,
że krwi już nie psujesz, nie wyssiesz ostatka…

Idź…! Bądź… - lecz pamiętaj, o co ciebie proszę,
bierz tyko, gdy braknie - ostatnie już grosze,
gdy chleba już nie ma, gdy trzewia pali głód,
gdy dzieci małe płaczą… Ty zostaw im - chłód.

Nie daj wyjść z kłopotów, otocz ich ramieniem,
Ty zawsze przy nich stój…! Bądź - łaską… - sumieniem…!
Zostań z nimi na dłużej - niech mają ciebie w bród,
niech czują beznadzieję, twój - wszechobecny smród.

Ucałuj czule w usta i razem z siostrą - nędzą,
stwórzcie im piekło - niech w nim żywot pędzą,
niech Was chwalą - skoro ubić nie umieli,
bądźcie z nimi do końca, aż zaczną… anieli…



excudit
lonsdaleit





annaG - Aniu, byłem w oficerkach
(dzięki za wsparcie) ;)))

DoroteK - tak być musi. Spróbuj przeczytać
z podziałem na role - z zaangażowaniem. ;)))

Osamotniona20 - zechciała by Pani podać
definicję terminu: poezja, (będę wdzięczny,
bo się chyba pogubiłem).
I jeszcze jedna kwestia, czy słowa:
"chcę ci niebo wymościć gwiazdami" - to,
przypadkiem nie własność A. Kreczmara
z piosenki "Jak cię miły zatrzymać"
w wykonaniu Teresy Tutinas...?
Bo podobieństwo jest uderzające, u Pani, brzmią:
cyt. - "Chciałabym Ci niebo wymościć gwiazdami"
Serdecznie Panią pozdrawiam i proszę
o odpowiedź.

Zosiak - a żebyś wiedziała ;)))

frytka - śmiech to zdrowie ;)))





5:20 Wtorek, 28 grudnia 2010 - mróz.

autor

lonsdaleit

Dodano: 2010-12-28 05:21:53
Ten wiersz przeczytano 2559 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

grusz-ela grusz-ela

Co do cytatu - prosząc o pomoc chyba ważne też
myślenie o innych - o tych do których prośbę się
kieruje. Chyba... A swada w tekście? - jak zwykle -
niezwykła.

kazap kazap

Jeśli to ci w czymkolwiek ulży czy pomoże uczyń tak...

Henio Henio

Wybacz że ten komentarz nic nie wniesie, po prostu nie
umie niektórych z Twoich wierszy skomentować, tego też
nie...powodzenia

ula2ula ula2ula

ha ha ha a dobrze Jej przygadał Iskrzy w wierszach a
też wyobraźnia logiczna prima i lekkie pióro Na tak!
:) Powodzenia Serdeczności

Nel-ka Nel-ka

świetny, ha ha...pozdrawiam

Austeria Austeria

o formie się nie wypowiem bo się nie znam, ale za tę
porcję śmiechu zarówno autorowi jak i komentatorom
-dzięki:))))))))))

blondynka8 blondynka8

Bida z nędzą - w kiblu spędzą czasu szmat.
Zesrała się bida i płacze. Nędza pociesza - zobaczysz,
będzie inaczej:)))
Kiedy, kiedy pyta bida?
Za darmo to nikt chyba ni da...
Poniosło mnie, wybacz Autorze. Twój wierszyk -
zachwyca prostotą przekazu:))

Osamotniona20 Osamotniona20

To co tutaj można wyczytać nie powinno nazywać się
wierszem. Źle się to czyta. Nie ma tutaj żadnej
poezji. Forma kiepska.

frytka frytka

,,Zesrała się bida i płacze
a niech no ją tylko zobaczę,
Myślała - na litość ,,mnie" złapie…
- a ja ją, trzask, prask - po japie…
;) dziąki za uśmiech.pozdrawiam:)

Zosiak Zosiak

Ales sie wyzyl...:)))

Maria Sikorska Maria Sikorska

totalna wyżywka na biedzie...można i tak, oby tylko
poskutkowało

DoroteK DoroteK

;-)))) taaa... wiersz faktycznie dramatyczny, pełen
agresji i przemocy ;-))))))) przypomniała mi się bajka
o tym jak pewnego biednego szefczyka nędza wciąż z
bidą gryzły... wysmarował cholewkę starego buta od
środka pożyczonym smalcem i jak bida z nędzą tam
wlazły, żeby wylizać, zawiązał dratwą i tak but kijem
okładał aż, bidzie i nędzy wszystkie zęby powybijał
;-) ("Ja na to, - zamilcz, boś przeklęta"
zrezygnowałabym z "boś" jakoś mi to słówko rytm łamie)
pozdrawiam :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »