Operacja
otwartą bramą serca
dotknijcie materii jej wnętrza
anioły światła biało złote
siądźcie u jej wezgłowia
gdy sprawne chirurga dłonie
w rozciętym skalpelem łonie
rozdzielać będą ziarna
od plew
gdy krew...
wy mistrze od uzdrowień
w najsłabszej tkance duszy
załóżcie jej złoty
szew
autor
Joanna144
Dodano: 2013-12-18 05:24:02
Ten wiersz przeczytano 1197 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
jest autor ciekawych książek: Wincenty Łaszewski
nazwisko jego tłumaczę jako : szew łaski
Wiersz niemal jak modlitwa o uzdrowienie (dusza w tym
całym galimatiasie wszak najważniejsza), mam nadzieję,
że pomógł:))
jaki avatar:)!-człowiek bez twarzy???także wszystkiego
najlepszego:)))
Patetyczna grafomania, tragicznie zły tekst
Joanno. Wesołych Świąt. Pozdrawiam serdecznie
Wzruszajacy wiersz,zycze zdrowych i wesolych Swiat
Joasiu, Tobie również zdrowych, pogodnych Świąt i
błogosławieństwa Bożego. Pozdrawiam.
Wzrusza. Radosnych Świąt Joanno
Bardzo wzruszający wiersz, życzę koleżance szybkiego
powrotu do zdrowia, Pozdrawiam cieplutko. Zdrowych,
spokojnych świąt.
Wzruszający wiersz,powrotu do zdrowia dla
koleżanki,pozdrawiam świątecznie :)
amen
Zatrzymał mnie ten wiersz, przejmujący, obrazowy,
fantastyczny z kroplą smutku...
Joasiu, pomysłowo, ciekawie, wiersz ładnie
poprowadzony. Pozdrawiam. Życzę koleżance powrotu do
zdrowia.
zatrzymujesz siadam i czytam w ciszy ponownie - moje
klimaty
pozdrawiam
Dziękuję wszystkim.Już po.Wpadnę tu w piątek rano.
Pozdrawiam ,dzięki,dzięki:)