Opętanie
Miłość tak nagle przyszła, napadła mnie
znienacka, opętała moje ciało i umysł.. Nie
próbuje się uwolnić.. Pod jej skrzydłami
uchowana czuje bezpieczeństwo,
ukojenie..
Modle się i błagam by nigdy nie wypaść spod
tych ramion ciepła i spokoju..
autor
hanszulmu
Dodano: 2006-11-23 20:05:12
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.