opę/taniec
oddech na tafli ciała
podnieca zniewala
niczym kajdany przykuwa
na pled łoża naszego
jako więźniarka
w miłosnym opętaniu
konam w świetle świec
krzycząc upojnie
ciało napięte niczym łuk
ciepło twych dłoni
gorące pieszczoty
kochanie ...jeszcze
E.N
Autorem tytułu opę/taniec jest czuły szept .Dziękuję Romku :)
Komentarze (12)
tytuł dobry, ale sam wiersz pasuje do tytułu. Podoba
mi się erotyk. lubię erotyki, dają duże pole do
wyobraźni, można je pisać na wiele sposobów. ...w
miłosnym opętaniu
konam w świetle świec...
ten fragment najbardziej mi się spodobał.
To głosujemy na Romka :)..Mam nadzieję, że mu Giertych
nie jest na nazwisko he :).. M.
Wiersz zmysłowy, budzi wyobraźnię...pozdrawiam :)
Niezły erotyk, taniec ciał no no :) Pozdrawiam!
wieczne miłosne nasycenie... pięknie oddane...
Świetna gra słów w tytule, a treść rozpala ogniem
świec.
Wierszem uwolniłaś opętane myśli /
może mi się taki taniec przyśni :)
gorący wiersz aż skrzy się od namiętności
Piekny erotyk! Pozdrawiam.
Wyobraźnia nasza końca nie zna. Jak każda dusza, która
pisze, tak druga, czytając, stara się to odpowiednio
odczytać, dotrzeć do jądra, które pozwoli nam
zrozumieć przesłanie autora.
Idę się kąpać :):):)
ciekawie ciekawie :)
pozdrawiam