Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opętany

Z myslą o K.K. Poetycka wizja (z października 88) przeszłego. - I przyszłego dramatu z udziałem tej, którą zobaczył w 1982gim roku



Jeśli o dłoni myślał... – to widział jej rękę.
W jasności jej oczu – Boże Oceany...

- Stąpa po moście tęczy - od ludzi przeklęty(ch)
spogląda... – w bok, za siebie (– niewinny!..) - ścigany.

Człowieku! – wróć się! - przysiąg martwych skory...
(- czy dla Niej?) – Zawiedziesz!.. - jej lustrzaną skalę!
- Ale on... - nie słyszy... - Brak jest mu.. - pokory.
- Coraz dalej od ludzi – i od brzegów dalej.

Już się śmieje! (- już przebył nad połowę drogi)
że ujrzał z drugiej strony tę jasność ze snów.
(- i ten motyl jej... (– frunął) - lila róż - nad głową)
- Jonasz... - pobiegł!.. - Nagle... - most się... - rozstąpił! u stóp.


(i lustro... - zawarło się...
- nad Nią)




20. 09. 2020 r. (w duchu wiersza z października 1988 r.)

Dodano: 2020-09-20 01:51:17
Ten wiersz przeczytano 1020 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

fluid fluid

cos jak sonety w nowoczesnym wymiarze :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Teresko! - w tej historii o chrakterze osobistym - los
Peela był przesądzony - i dla mnie jest stosunkowo
mniej bolesny. - Trudniejsze dla mnie - i bardziej
dotkliwe jest Jej doświadczenie.
Serdecznie pozdrawiam:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Dobrze wyrażone i w oryginalny, jak to u Ciebie,
sposób dramatyczne (dla niego) myśli peela.
Pozdrawiam

krzychno krzychno

Witaj Wiktorze:)

Tak jak uwielbiam czytać Twoje wiersze tak ich czasami
nie rozumiem.Dobrze,że często wytłumaczysz:)

Pozdrawiam:)

babulka babulka

Cudownie napisałeś Wiktorze.Wspaniały,piekny wiersz

Kropla47 Kropla47

Bardzo romantycznie :)Pozdrawiam wiecznie zakochany
Wiktorze:)

anna anna

miłość to rodzaj opętania, a gdy się chodzi po moście
z tęczy to ...

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tak Eleno! - jej matka - przedstawiona została w
reprodukcji czarno-białej, w calej stylizacji
romantycznej - i łącznie z ramami obrzu - tak, jak
zwykło sie przedstawiac takie rzeczy w podręcznikach
do j. polskiego z lat siedemdziesiątych.
Pozdrawiam serdecznie:) - Piękna.

Elena Bo Elena Bo

Plusa zostawiam i pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

He! -He! -Michale: -to nie jest takie proste. - Tę,
która nazwałeś "rosiczką" - zobaczyłem ku mojemu -
zmieszaniu i zdumieniu sytuacją - na lekcji jęsyka
polskiego wpierwszej polowie lat siedemdziesiątych. -
Nad wszelkimwlasnym zakłopotaniem i refleksją -
musialem przejśc do porządku dziennego: powrocilem do
normalnej narracji lekcyjnej. - Być moze Kasia byla
już wtedy na świecie. - Nie wiem. - Zapamietalem tylko
wizerunek jej matki - przedstawiony mi wujęciu obrazu
- portretu z okresu polskiego romantyzmu. - Ta lekcja,
którą ujrzałem - jako jej uczestnik - i omawiany
bohater litercki - rzecz moze dziwna - dotyczyła... -
Fredry.
- tak więc wobec zdumiewajacego zdarzenia - i jego
przezającej rzeczywistosci - musialem! -przejśc do
codziennej "obojętnosci".

jastrz jastrz

To prawie jak bąk jeden, co jak inne bąki
Nie chciał... Pyłku "zwykłego" z wszystkich kwiatów
łąki
Nie jadał, bowiem w oknie gdzieś widział doniczkę...
I pofrunął, gdzie człowiek hodował rosiczkę.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »