Opinia
Spotkałam wczoraj pana Witka,
był mym podwładnym w dawnej pracy,
chociaż pogoda była brzydka,
spojrzałam na ten świat inaczej.
Kiedy powiedział, że wspomina
ową współpracę bardzo miło,
bo zawsze byłam sprawiedliwa,
po uszy się zaczerwieniłam.
Bardzo przyjemnie jest usłyszeć,
szczególnie tak niespodziewanie,
że mimo zgrzytów i potyczek,
ktoś o nas wciąż ma dobre zdanie.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-10-13 11:50:47
Ten wiersz przeczytano 1762 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Na pewno nie on jeden :))
Pamiętam ten wiersz :)
Miłego wieczoru.
Warto być jednak sprawiedliwym,bo to inni docenią
..Miłego wieczoru.
na mnie szef ostatnio powiedział
'ein langer polnischer Sack'. Odebrałem to jako
niebanalną pochwałę
:)
To raczej powód do dumy, bowiem
takie słowa od kogoś kto już nie
jest naszym podwładnym, są prawdziwe.
W dzisiejszych zwariowanych
czasach, mało jest niestety
takich właśnie przełożonych.
Moje gratulacje.
Bardzo dziękuję nowym gościom za komentarze w temacie.
Miłej soboty wszystkim:)
Miło słyszy takie słowa kiedy już wiadomo, że nie są
interesowne.
Ja takie dostałam od paru uczniów po latach jak
zapisałam się do naszej klasy.
Aniu, miłej niedzieli
Jakże miłe są takie słowne głaski. Serdeczności:-)
Witaj. Dobre słowo cieszy. potyczki słowne, różnice
poglądów, nie powinny robić z nas śmiertelnych wrogów.
Obawiać należy się tych, którzy zawsze i we wszystkim
się z nami zgadzają. Tym bardziej taka opinia Cieszy,
bo i różnić można sie pięknie.
Moc serdeczności, Krzemanko.
tak, to miłe.
Dziękuję wszystkim gościom za odniesienie się do
przekazu. Miłej soboty:)
mile sie wspomina i mile sie czyta Twoje wiersze,
pozdrawiam
Podoba mi się ten wiersz z refleksją o pozytywnym
wydźwięku :)
Dobre słowo sprawia że świat nabiera piękniejszych
barw, a gdy jeszcze jest to pozytywna opinia
usłyszana pod swoim adresem, to już w ogóle człowiek
promienieje :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Było zaproszenie na kawę?
W życiu piękne są tylko chwile, ale tym chwilom trzeba
dać szansę. Kto wie?
pozdrawiam :):)
Dałaś mi do myślenia. Na świecie jest parę osób, o
których mam dobre zdanie i parę, o których mam złe.
Normalka. Te osoby, o których mam dobre zdanie
krytykuję. Natomiast tych, które cenię głośno nie
chwalę, żeby nie być posądzonym o lizusostwo. A może
jednak należałoby je chwalić? Choćby po to, żeby
zrobić im przyjemność, na którą na pewno zasługują.