opiszę poranek z Warszawy
gdybyś była tak prosta ja wiersze
spisałbym cię dwuwersem
od stóp po głowy jasną aureolę
gdy śmiejesz się do siebie
i gdy siedząc przy stole
dalsza jesteś niż Wiedeń
albo Dublin
pod śniegiem
a gdy uśmiech podajesz z łyżeczką do kawy
wiem że nie ma takiego wiersza
który byłby równie ciekawy
autor
sylwan
Dodano: 2010-12-10 10:21:12
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
"a gdy uśmiech podajesz z łyżeczką do kawy" czekając
poranka chyba dziś nie zasnę...podobało się...mi:))
Czy mozna cieplej opisac poranek?++++++
Piękny hołd oddałeś swoim wierszem. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
ależ pięknie o Warszawie :-) właśnie w niej jestem :-)
Brawo :-)
Kazda kobieta ma skomplikowana nature...
Pięknie napisane, podoba mi się, lecz zapytam tylko
nieskromnie czy w przedostatnim wersie nie powinno być
"nie ma" zamiast "nie na"? pozdrawiam :)
no właśnie gdybyys była tak prosta - ale niestety
....klimat i refleksja zatrzyma w twoich wersach
..."a gdy uśmiech podajesz z łyżeczką do kawy"..
Bardzo ładnie+]!