Opłatek dla krowy
Po wigilijnej wieczerzy,
przed północą, ot z wieczora
mama w moc boską uwierzy
i prowadzi nas do obory.
-zjedz krasulko, mile prosi
daje chlebek w nim opłatek,
bo jak nasza wiara głosi
wół był Narodzenia świadek.
-To nie wszystko moje dziatki
krowa ludzkim głosem gada.
My wpatrzeni w oczy matki
co nam mama opowiada.
Całą noc było bieganie,
by usłyszeć krowią mowę
z wielkich warg wypowiedziane,
tylko w Święto Jezusowe.
Komentarze (32)
Kiedyś w młodości też chciałam usłyszeć zwierząt
rozmowę. Chyba ja ich przegadałam i nic nie
powiedziały. Bardzo ładny i tematyczny wiersz.
Pozdrawiam gorąco.
Te tradycje już mijają i mało kto odczytuje ich
znaczenie.
Serdecznie dziękuję moim miłym gościom za przeczytanie
i miłą ocenę mojego wiersza. pozdrawiam.
Strofy Twojego wiersza są mi bliskie przypomnienie
domu ,piękne dziękuję
piękne i refleksyjne Twoje wspomnienia:) miłego
wieczoru świątecznego
Wychowana w mieście, nie miałam okazji posłuchać, co
też w noc wigilijną mają do powiedzenia krowy czy
świnki, a o kolorowym opłatku dowiedziałam się z
Twojego wiersza. Mówi się, że lepiej późno niż wcale
;) Pozdrawiam Cię Broniu świątecznie.
bardzo ładne ciepłe wspomnienia ...też mam takie
pamiętam ten kolorowy opłatek zanoszony w noc
wigilijna do obory dla krów :-)))
pozdrawiam serdecznie Świątecznie :-)
Broniu,przybliżyłaś mi świat,którego już chyba nie
ma.To tylko my,ludzie starsi wspominamy z łezką w oku
dawne obyczaje.Pozdrawiam świątecznie :)
Broniu,pamiętasz o wszystkich ,również i zwierzętach,
pamiętam te czasy, lata pięćdziesiąte,cudowne
wspomnienia bardzo Tobie dziękuję,pozdrawiam
Oj, Pani Bronisławo nie zapomniała Pani o nikim w te
święta. Pozdrawiam serdecznie :)
Ja także mam kolorowe wspomnienia z dzieciństwa, gdyż
opłatki dla zwierząt były kolorowe. Radosnych Świąt
Dzieciątka Jezus życzę. :))
Witam Broniu, piękna i taka mądra ta Twoja
refleksja... czytając powróciłam do lat minionych
drogich, do słów mojej Mamusi; krowa ludzkim głosem
gada; jakie to mądre i ciekawe nasze tradycje. zawsze
Panu Bogu dziękuję, że jestem Polką
katoliczką...właśnie tu za granicą widać różnicę
innych narodów...pozdrawiam i życzę zdrowych, wesołych
Świąt Bożego Narodzenia...dziękuję za wizytę...
Wszystkim miłym czytelnikom mojego wiersza serdecznie
dziękuję i pozdrawia świątecznie.
Znany jest mi ten piękny zwyczaj, którym to okazujemy
szacunek dla zwierzątek. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam świątecznie:)
Ten kto daję miłość, ubogaca się tym, co daje. Im
więcej daje, tym staję się bogatszy, super.