Opowiastka
Był sobie gość, dość nieprzeciętny,
nikt mu nie dorósł nawet do pięty.
Kochał dziewczynę, tak w życiu bywa
może by mogła być z nim szczęśliwa.
Lecz los na przekór związał ją z innym,
„Odejdź ode mnie, nie bądź
dziecinny”.
Tak mu mówiła i w dzień i w nocy,
w końcu zrozumiał, nie chciał przemocy.
Pozostał sobą, nie jest mu lekko,
radzę mu... zwiąż się z jakąś brunetką,
albo z blondynką? no, może z rudą?
Nie bądź samotny, to trwa zbyt długo.
On już nikogo nie chce, okropne,
mówi, że z deszczu pod rynnę...zmoknie.
Więc tylko czekam, cud się wydarzy,
i wreszcie zacznie on o mnie marzyć.
Komentarze (18)
tak, zakończenie zaskakujące :)... będzie ciąg dalszy?
;)
... i bardzo fajna zaskakująca puenta :)
Samo życie maluje takie pejzarze.
fajne zakończenie:)
Ruda cwana lisica , nęci wierszem i czeka :)
Musisz mu w tym pomóc,bo zaślepiony swym nieszczęściem
może ciebie nie zauwazyc. :)
No prosze jak to nie wiadomo jak pokieruje
los...wyglad zewnetrzny nie swiadczy o wnetrzu./...
Włosy blond nie dla mnie, podobnie jak czarne,wyglądam
okropnie i czuję się marnie.Od lat kilkunastu mam rude
i kwita,wtedy jestem barwą -"miedziana kobita".:)
Opowiastka o historii chęci założenia gniazdka.
jak życie znam blond włosy jak masz to szansa duża
"nie chciał przemocy" dżentelmen :) masz siłę
przebicia jako fryzjerka - dziś blondi, jutro
czarnulka, pojutrze ruda ...
No, tak to czasem w zyciu bywa. Gosc wytrwaly i za
takim warto tesknic, i o takim warto marzyc. +
Czasem tak bywa, że nie mamy wpływu na to kogo
kochamy, mówią na to feromony robią one z nami co chcą
nie licząc się z konsekwencjami, piękny wiersz,
pozdrawiam ciepło;)
Ciekawy wiersz i zaskakujące zakończenie :) pozdrawiam
fajnie,na wesoło:)pozdrawiam