Opowiem Ci bajkę

napisany, bo dzisiaj zrozumiałam, że bajka się nie skończy NIGDY

Była raz sobie księżniczka
Która miała wszystko to, co chciała
Żyła spokojnie wśród przyjaciół...
Pewnego dnia pojawił się tajemniczy książę
Nie zwracała na niego uwagi
Miała dość ludzi takich jak ona

Niespodziewanie zaprzyjaźniła się z księciem
Spędzali całe dnie razem
Kiedy księżniczka zrozumiała, że książę jest jej księciem z bajki na białym koniu
Było za późno...
Gdy książę zrozumiał, że księżniczka jej jego królewną z bajki
Było za późno...

Od tej chwili, żyli daleko od siebie
Nie wolno było im się kochać, nawet rozmawiać ze sobą
Próbowali odnaleźć swoje utracone chwile
Księżniczka starała się uratować księcia
On starał się uratować ją
Na marne...

To kim byli, przeszkadzało...
Oboje dobrze wiedzieli, że są jednym, ale nigdy nie będą sami...

Teraz...
Mała księżniczka jest dorosłą królewną
Mały książę jest dorosłym królewiczem
Żyją tak jakby się nie znali
Kochają na zabój zakazaną miłością

Czekają na ten jeden, jedyny
Jedyny bal, na którym
Ona znów stanie się księżniczką z Jego bajki
On znów stanie się księciem z Jej bajki....

jestem obłąkana...

autor

zwariowałaaam

Dodano: 2007-03-23 19:01:16

Ten wiersz przeczytano 699 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie