opowiem tylko tobie
Przepraszam za "niebycie" ale tak się w życiu składa, że nie zawsze po drodze mu z poezją...
anioł skrzydła rozłożył nad ziemią
sen dyskretnie zagląda przez okno
by cichutko się obok położyć
moich pragnień ukrytych móc dotknąć
nawet księżyc przymyka już oczy
trąca chmurę by zniknąć dla świata
gasi światło i ciemność rozsiewa
nocną ciszę wszem wobec rozgłasza
chłodna pościel spragniona tak ciała
jak najczulszy kochanek dotyka
ledwie myśl w pocałunek zamienia
kołysanką się sączy muzyka
wszystkie smutki odganiam daleko
i tęsknotom otwieram podwoje
by je widzieć zamykam więc oczy
na najśmielsze dziś sobie pozwolę
w Morfeusza objęciach zasypiam
lecz marzenia maluję o tobie
o czym śnię może kiedyś zapytasz
z wypiekami na twarzy opowiem
Komentarze (55)
Podoba mi się sposób, w jaki peelka układa się do snu
i jak o tym opowiada. Miłego dnia:)
Bardzo ładnie, a te sny to ciekawe:). Pozdrawiam.
Piękny wiersz, lekki i romantyczny. A sen, to musiał
być naprawdę cudowny :)
Pozdrawiam.
Witaj.
Pięknie i zarazem lekko płynie wiersz, niemalże jak
kołysanka.
Moc serdeczności.
Niech romantyczne marzenia, przepełnione tęsknotą za
miłością - przyniosą sny spełnienia.Pozdrawiam
serdecznie:)
Pięknie :-) Wiersz płynie leciutko, ale czytając można
się mocno rozmarzyć :-) :-)
Pozdrawiam z podobaniem :-)
Z przyjemnością czytałam .
Pozdrawiam :) Fajnie że znow jesteś :)
podziwiam za talent do pisania pozdrawiam
fajnie jest pomarzyć łóżku, tuż przed snem.
Bardzo płynny i bardzo piękny wiersz. Wycisza.
Miło Cię widzieć. Pozdrawiam serdecznie :)