Opowieść
Gdzieś, pośród najgłębszych otchłani
serca
Swoje włości ma sam Strach-Szyderca
Tam wszystkie Lęki
-wierni jego poddani
Przywodzą myśli mroczne
A każda z nich okrutnie rani.
Uczucia w okowach rozpaczy
Klucze już dawno zgubione
Gdy tylko rozbłysną marzenia
Przez Trwogę są krwawo gaszone.
Tak więc panuje przez przeszkód
Król Trosk, przez Ból popierany
Nadzieja przegrała bój wieczny
Nie ma kto skruszyć kajdanów...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.