Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opowieść moja własna... do :...

Widzisz: mnie z domu wcale nie wyrzucono,
to fakt- miałam więcej lat...
Ale zostałam z tą istotką pod moim
sercem noszoną- sama,
bez tatusia, bez tego drania.
- "Miałaś dobrych rodziców"- powiecie
- "Moi to by mnie już zabili"
Ale co Wy tam wiecie?

Od rana słyszę tylko pijacki bełkot,
widzę oczy pełne nienawiśći
i jak to jest, że tyle okrucieństwa
w mych rodzicach się mieśći?

Kiedy krzyczą na mnie, na siebie,
widzę jak drżą memu maleństwu policzki,
usteczka moje układają się w podkówkę
i już wtula w moje piersi swoja główkę.
I dobrze wie kiedy dziadek pijany...
Bo choć ma dopiero roczek,
gdy tylko on wraca do domu,
biegnie po uspakający smoczek...

I czasem kiedy brak mi wiary i siły,
(Nie mówcie nikomu...)
tak myślę sobie, że łatwiej byłoby żyć
w samotnej matki domu...

autor

czarnulka20

Dodano: 2005-03-06 15:52:08
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »