Opowieść o Polskiej kolei
Posłuchajcie opowieści o Polskiej kolei
co sto lat się rozwijała dziś diabli ją
wzięli.
Podzielono,rozdrobniono na spółki ,
spółeczki
na zakłady, zakładziki - każdy z innej
beczki.
Dzisiaj każdy rzepkę skrobie dla własnej
korzyści
a spółkami zarządzają sami materialiści.
Co nie dbają by się kolei prężnie
rozwijała
by postępem swoim innym dorównała.
Dzisiaj Polska szybka kolei tylko na
papierze
bo z nad morza do Krakowa po nad dobę
jedziesz.
Korzystając z usług kolei - jak gra w
totolotka
decydując się na podróż nie wiesz co cię
spotka.
W dalszej części opowieści piszę to bez
żartów
dużo winy jest w tym wszystkim ministrów
transportu.
Winę także tu ponoszą związki zawodowe
które podziału kolei bronić nie były
gotowe.
Wszystkie związki kolejowe są tu nie bez
winy
względem podziału kolei nic nie
zaradziły.
Nic nie zaradziły , zaradzić nie chciały
bo w tym zamieszaniu swój interes miały.
Obsadzono swymi ważne stanowiska.
Nie pacząc nic na fachowość byle władzę
zyskać.
Skutki takich nie przemyśleń dzisiaj
odczuwamy
bo do szkoły czy do pracy jechać czym nie
mamy.
I dlatego w Europie wróble już ćwierkają
że tą naszą Polską kolei obcy przejąć mają.
Komentarze (6)
smutny obraz, ale pendolino startuje* pozdrawiam
Smutny obraz naszej kolei wplotłeś między wersy, a w
tym wszystkim my cierpimy czekając na kolejny pociąg
by dojechać do celu. Pozdrawiam :)
Szkoda, że nasze kolejnictwo upada. Tyle wspomnień
jest z koleją. Pozdrawiam.
:)))
Tekst godny uwagi.
drobne uwagi 'nie bacząc* na fachowość', 'naszą polską
kolej*. U nas w kraju od dawna większość sobie rzepkę
skrobie, stąd jest jak jest. Pozdrawiam.
Dobry tekst rymowany. Dodać podkład i będzie rap o tym
jak jest z tą naszą koleją. Chociaż tekst prosty, ale
temat ciekawy to śmiało mogę napisać, ze mi się
podoba.