Opóźnione dojrzewanie
Co ty Józiu! (do kowala szepce żona)
Zawsze w kuźni kiedy chciałeś, brałeś
mnie
A teraz coś gadasz, o jakiejś wstępnej
grze.
Co ty Józiu! (do kowala szepce żona)
Zawsze w kuźni kiedy chciałeś, brałeś
mnie
A teraz coś gadasz, o jakiejś wstępnej
grze.
Komentarze (23)
Genialne mini.
lepiej późno niż wcale
pozdrawiam :)
:))Józiu się domyślił co najlepsze :))albo...:D
Wspaniała fraszka. Józiu chce dopiąć swojego, może
domyślił się dlaczego. Pozdrawiam serdecznie.
Czas zmienia ludzi i upodobania.
Pozdrawiam
I to by było na tyle
powiedział Józiu
nie ma wstępu - nie ma występu
Wspaniała fraszka.
Odmieniło mu się i chce gry wstępnej ;) Pozdrawiam
serdecznie ;)
Ciekawie ironizujesz.:)
Pozdrawiam.:)
To z wiekiem przychodzi ;)
Młotek się potrzebuje nagrzać ;)
Pozdrawiam :)
Kowal zmienił upodobanie...
Pozdrawiam cieplutko:)
Kowal musi rozgrzac zeby mogl obrabac:))))
Hmm czasem lepiej późno niż wcale :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
wstępna gra najważniejsza jest ...
Lepiej później dojrzeć i zrozumieć oraz zaspokoić
wszelkie potrzeby kobiety, niż wcale.
Kowal zdobył zapewne zaocznie dyplom Akademii
Seksualnej. :)
Z przyjemnością przeczytałem Karolu.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Młot do ręki, tylko kto?
Józwa leniu proszę - kończ!
Pozdrawiam Karolu, przypomniał mi się Muller,
zgadnij dlaczego?